Zielona szkoła – dzień trzeci

Dzień zaczął się bardzo pracowicie. Po śniadaniu robiliśmy ciasteczka.

Dzielni wykrawaliśmy ciasteczka foremkami.

Pani Kasia pomagała nam wałkować ciasto i układać ciastka na blaszce, żeby jak najwięcej ciastek się zmieściło.

Ozdabialiśmy ciasteczka na blaszkach.

Wszyscy uwijaliśmy się, na samą myśl o tych pysznych ciasteczkach na podwieczorek, wstępowały w nas nowe siły.

Po ciasteczkowych zmaganiach rozpoczęliśmy tance wyginańce.

Było na prawdę przytulaśnie.

Jak już się poruszaliśmy i poskakaliśmy, wróciliśmy pod wiatę żeby polepić z gliny.

W pracy z gliną mamy dużą wprawę i  choć mieliśmy dwuletnią przerwę, to  wcale tego nie widać!

 

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.