W poniedziałek poszliśmy do biblioteki na ulicy Śmiałej, żeby ośmielić się i wypożyczać książki do domu.
Wszyscy mamy regały z książkami w domach, ale w bibliotece jest tych regałów bardzo, bardzo dużo…
A na półkach stoi tyle książek, że trudno się zdecydować po którą sięgnąć!
Jak już wreszcie wybraliśmy sobie książki, mogliśmy je spokojnie przejrzeć.
Pan bibliotekarz przeczytał nam książkę, a każdy z nas wypożyczył sobie do domu wybraną książkę.