Od czasu do czasu – w czwartki – idziemy do Stajni Agmaja na hipoterapię.
Czas płynie i zmieniają się też nasze upodobania. Kiedyś na koniu jeździła Amelka , a Kuba prowadził konia za uzdę, a teraz jest odwrotnie…
Ale na ćwiczenia ruchowe jesteśmy zwarci i gotowi.