27 listopada odbyły się ostatnie w tym sezonie zajęcia z hippoterapi. Wszystkim nam jest z tego powodu smutno, ale rozumiemy, że jest zima więc musi być zimno i nie damy rady na tym mrozie 🙂
Na pożegnanie i poprawienie humorków nasi opiekunowie zaprosili nas na ognisko!
Ognicho piękne! a w tle nasi bohaterowie – bez Olka i Stasia, którzy właśnie galopują oraz Amelki i Maksa, którzy się lekarzują 😉
Chwila zadumy… czy na wiosnę znowu tu przyjdziemy?
Kuba dzielnie walczy z kiełbaską!
Halo! Kamil! nie widać Cię spod czapki!!!!!
smacznego i do zobaczenia 🙂
Szkoda, że nas nie było…
Bardzo fajna forma zakończenia zajęć. No i w cieple oczekiwanie na swoją jazdę!