Dostaliśmy od Mikołaja białe kubki i pisaki do rysowania po porcelanie. Każdy z nas miał szansę ozdobienia swojego kubka.Potem nasza Pani zaniosła kubki do kuchni i włączyła piekarnik. W wysokiej temperaturze nasze rysunki na kubkach stały się bardziej trwałe. Co prawda w czasie zmywania trochę się już starły nasze rysunki, ale mamy jeszcze pisaki i możemy sobie znowu porysować na kubkach.
Rysowanie na kubkach nie jest wcale łatwe. Trzeba uważać, żeby nie rozmazać ręka tego co już się narysowało.
Kiedy kubki wróciły z kuchni każdy z nas zrobił sobie pamiątkowe zdjęcie pod choinką.
Kubek z własnym rysunkiem i ile radości!
Nie ma się co dziwić każdy chciałby mieć taki swój kubek.
W takim przez siebie pomalowanym kubku, herbata lepiej smakuje. Nie wierzycie? Spróbujcie sami!