We wtorek obchodziliśmy klasowe urodziny Oliwii. Jak zawsze jubilatka została przez nas wyściskana i obcałowana.
Wszyscy jesteśmy podekscytowani, Oliwia trochę onieśmielona.
Tym razem prezent od klasy wręcza Maks, a wszyscy mocno ściskamy Oliwię!
Ciekawe co tam się kryje pod tym kolorowym papierem?
Torebka i kosmetyki !
Oto i tort na dziesiąte urodziny!
Bardzo nam ten tort smakował.
Po poczęstunku czas na urodzinowe pląsy.
Wszystkiego najlepszego Oliwio!
uwielbiam nasze klasowe “podwójne” urodziny