W ostatnim tygodniu marca mieliśmy w szkole tydzień zdrowia, podczas którego robiliśmy sok, mieliśmy zawody na sali gimnastycznej , a na boisku szukaliśmy pochowanych przedmiotów.
Po rzutach woreczkami w dal rozpoczęliśmy rzuty w zwyż, do kosza.
Następnie przeczołgano nas pod materacami…
…co nie znaczy, że nam się to nie podobało.
Jak na brzuchu to dalej po ławkach ślizg i kto da radę być pierwszy?
Walka była zacięta i siły wyrównane…
Zajęcia na sali zakończyły się rozdaniem dyplomów.
Brawo MY!