W czwartek 28 kwietnia pojechaliśmy na Jezuicką, żeby malować z Panią Joanną.
Tematem naszych prac miały być obrazy, które namalował pewien artysta.
Pan malarz miał podobno zawsze bałagan w swojej pracowni i lubił go malować. Tak więc my włączyliśmy się w proces porządkowania pokoju artysty przez osobiste spojrzenie na fragmenty wystroju jego pracowni, które uwiecznił dla nas na płótnie.
Jak zawsze każdy z nas wybrał reprodukcję, z którą pragnął pracować. Po naszych wyborach możecie poznać co każdy z nas lubi!
Wyjeżdżając na zajęcia baliśmy się , że będzie padać, ale pogoda nas miło zaskoczyła i parasol Kamila nie był nam potrzebny. Także kurtki przeciwdeszczowe można było przepasać dookoła bioder, żeby poczuć na rękach ciepło słonecznych promieni.