Lody, lody dla ochłody

Pani Beata miała świetny pomysł i zorganizowała nam lodziarnię na świeżym powietrzu. Kupiła duże pudełka lodów, wafelki i każdy z nas robił swój własny deser lodowy. Było pysznie!

Kamil komponuje swój deser w kubeczku, bo wafle nie są bezglutenowe.

Olek woli lody śmietankowe, a Maks truskawkowe.

Widzicie te miny, one najlepiej pokazują jak bardzo byliśmy zadowoleni.

Ci, których tego dnia nie było w szkole mogą obejść się smakiem!

Dziękujemy Pani Beato za lodowe szaleństwo.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.