Przez długi czas chodziliśmy do Pracowni Ogród Sztuk i robiliśmy z gliny różne rzeczy. I właśnie w poniedziałek Pani Dorota z Panią Pauliną przyniosły te wszystkie przedmioty, z których powstały fantastyczne gry i zabawy. Byliśmy oszołomieni i zachwyceni tym co wymyśliła Pani Dorota, a w czym nasze rączki także miały swój skromny udział…
Czy ktoś jeszcze może poszczycić się takimi artystycznymi zabawkami?
Te koty wycinaliśmy z gliny jeszcze we wrześniu, a już dziś możemy się nimi bawić!
Ulepienie tych grzybów to było jedne z trudniejszych zadań!
Wszyscy byliśmy zachwyceni jak bardzo glina zyskuje po pomalowaniu i wypaleniu…